Bóle promieniujące do kończyn często budzą niepokój u pacjentów – szczególnie gdy pojawiają się mrowienia, drętwienie czy ograniczenie ruchu. W gabinecie fizjoterapeutycznym najczęściej spotykamy się z dwoma typami takich dolegliwości: bólem korzeniowym i rzekomokorzeniowym. Choć mogą dawać podobne objawy, ich przyczyny są zupełnie inne – a to oznacza także inny sposób leczenia.
Ból korzeniowy (radikulopatia) wynika z ucisku lub drażnienia korzenia nerwowego opuszczającego kręgosłup. Najczęściej dotyczy odcinka lędźwiowego lub szyjnego, rzadziej piersiowego.
Tego rodzaju ból jest dobrze zlokalizowany – występuje wzdłuż konkretnego dermatomu, czyli obszaru skóry unerwianego przez dany korzeń nerwowy.
Objawy bólu korzeniowego:
Najczęstsze przyczyny to: dyskopatia, przepuklina krążka międzykręgowego, zmiany zwyrodnieniowe, urazy lub choroby zapalne.
Ból rzekomokorzeniowy (tzw. pseudoradikulopatia) to ból promieniujący do kończyny, ale bez rzeczywistego ucisku na korzeń nerwowy. Jest efektem zaburzeń w tkankach miękkich: mięśniach, stawach, powięziach czy więzadłach. Może też wynikać z przeciążeń, złej postawy, stresu lub napięć w obrębie miednicy czy obręczy barkowej.
Objawy bólu rzekomokorzeniowego:
Typowe źródła bólu rzekomokorzeniowego to: punkty spustowe w mięśniach pośladkowych, staw krzyżowo-biodrowy, staw biodrowy czy mięśnie kręgosłupa.
Poniżej krótkie porównanie:
Cecha | Ból korzeniowy | Ból rzekomokorzeniowy |
---|---|---|
Przyczyna | Ucisk lub podrażnienie korzenia | Mięśnie, stawy, powięź, więzadła |
Lokalizacja | Zgodna z przebiegiem nerwu | Nieregularna, często zmienna |
Objawy neurologiczne | Obecne (drętwienie, osłabienie) | Brak objawów neurologicznych |
Test Lasegue’a | Zwykle dodatni | Zwykle ujemny |
Reakcja na napięcie | Ból przy kaszlu/kichaniu | Brak wpływu |
Leczenie | Skupione na odbarczeniu nerwu | Praca na tkankach miękkich, ruch |
🔹 Ból korzeniowy wymaga często współpracy z lekarzem, diagnostyki obrazowej (MRI) i odpowiedniego postępowania przeciwzapalnego. W fizjoterapii stosujemy m.in. neuromobilizacje, trakcje, delikatną pracę manualną i ćwiczenia odbarczające struktury nerwowe.
🔹 Ból rzekomokorzeniowy zazwyczaj szybciej reaguje na terapię – rozluźnianie powięziowe, praca z punktami spustowymi, mobilizacje stawów i ćwiczenia stabilizacyjne dają bardzo dobre efekty. Kluczowe jest też wprowadzenie odpowiedniego ruchu i zmiana wzorców przeciążających.
Choć ból korzeniowy i rzekomokorzeniowy mogą dawać podobne objawy, ich przyczyny i sposób leczenia są zupełnie inne. Dlatego tak ważna jest trafna diagnoza – zarówno przez lekarza, jak i fizjoterapeutę.
Nie każdy ból promieniujący do nogi oznacza od razu rwę kulszową. Jeśli masz podobne objawy – nie czekaj, umów się na konsultację. Szybka reakcja i indywidualnie dobrana terapia mogą oszczędzić Ci miesięcy bólu i niepewności.